Witaj Daeva!

Nie mogę się tutaj z nikim tak poważnie zaprzyjaźnić!

Nawet wśród legionistów nie ma nikogo, kogo bym tak naprawdę lubił. Są zawsze tacy zamyśleni...

Jak od czasu do czasu przejdę się na jednego, to zaraz wtrącają się legioniści. Chcą o tym opowiedzieć Generałowi Brygady. To doprowadza mnie do szału.

Bycie dobrym legionistą nie oznacza tylko dobrego pełnienia warty przed obozowiskiem!

Nie mogę znieść tego, że legioniści na polu bitwy trzęsą się jak osika, ale w obozowisku zachowują się, jakby byli oddani!

Do zobaczenia niebawem!