Przy okazji mam dla ciebie wskazówkę: gdy będziesz w Akarios, nie daj się teleportować Kustanonowi, no chyba że nie będziesz miał[f:"miała"] wyboru.
To swój chłop, ale jest niedostatecznie bystry, aby obsługiwać teleport, jeśli rozumiesz, o co mi chodzi.
Z dumą służę Daeva. Każdy musi wywiązywać się ze swoich obowiązków wobec Empiriańskich Władców.
Obawiam się, że mogę cię teleportować tylko do Akarios.
Dłuższe podróże są znacznie niebezpieczniejsze i tylko Daeva je wytrzymują.
Ze względu na słabe Pole Eteru otaczające zwykłych ludzi istnieje ryzyko, że podczas teleportacji zostaną oni przeniesieni w niewłaściwe miejsce.
Słyszałem mrożące krew w żyłach historie o ludziach, którzy lądowali w Otchłani, gdzie Balaurowie rozrywali ich na strzępy, lub w miejscach, z których nie można powrócić do naszego świata ...