Nie znam cię. Kim jesteś, gah?
Bek. Zbyt wiele wypiłem. Twoje włosy mają taki śmieszny kolor, gah.
Nie ważne, czy czegoś potrzebujesz, czy nie – zapłać mi. Jeśli nie, znikaj stąd, gah.
W głowie mi się kręci. Muszę odpocząć, gah. Ik...
Nie znam cię. Kim jesteś, gah?
Bek. Zbyt wiele wypiłem. Twoje włosy mają taki śmieszny kolor, gah.
Nie ważne, czy czegoś potrzebujesz, czy nie – zapłać mi. Jeśli nie, znikaj stąd, gah.
W głowie mi się kręci. Muszę odpocząć, gah. Ik...