Asmodae zawsze opisuje się jako piekielne miejsce ciemności i cierpienia. Jak się popatrzy na Asmodianów, to nie tak trudno w to uwierzyć.

Jednak czasem ogarnia mnie ciekawość i zastanawiam się, jacy oni naprawdę są. Jaki naprawdę jest ich świat. Co o nas myślą.

Jedno jest pewne: Mierzą się z wieloma podobnymi problemami. Balaurowie i Sapieny oczywiście. Ale potem są także ...

Lefaryści.

Ach, ty też o nich słyszałeś[f:"słyszałaś"], tak? Tak, Lefaryści rekrutują nowych członków także w Asmodae. Zły znak dla nas wszystkich.

Wszystko wskazuje na to, że mają pewne: [%dic:STR_DIC_W_STR_DF3_SZ_G4_3]. Elyosi Daeva, którzy udają się do tego laboratorium, wracają zazwyczaj przez obelisk.

Lefarystka o imieniu [%dic:STR_DIC_M_IDDF3LP_LehparEleShamanNmdDQ_45_Ae] jest tam przywódczynią. Czy byłbyś[f:"byłabyś"] zainteresowany[f:"zainteresowana"] podjęciem się dla mnie pewnego zadania?

Przyjmij Odrzuć

Zastanawiam się, jak w ogóle zareagowaliby Asmodianie, gdybyśmy wyeliminowali jednego z najważniejszych Lefarystów? Rozzłościliby się? Byliby wdzięczni?

Popatrz na to jak na test psychologiczny. Przy czym pomogłoby naturalnie także nam, Elyosom, gdyby Lefaryści zostali osłabieni.

Jakie Asmodae w rzeczywistości by nie było, jest niebezpiecznym miejscem dla takich jak my. Powinieneś[f:"Powinnaś"] przedsięwziąć pewne kroki, zanim wejdziesz do laboratorium.

To rozumie się samo przez się.

Naprawdę dziwnie się na mnie patrzysz. Masz mnie za zdrajcę tylko dlatego, że nie zakładam z góry, że Asmodianie to bezmózgie potwory?

Można by argumentować, że wręcz pomagam Elysei. W końcu zrozumienie wroga jest niesłychanie ważne, żeby móc go pokonać.

Jesteś zdumiewająco ograniczony[f:"ograniczona"]. Naprawdę się tego po tobie nie spodziewałem. Nic to, pewnie moja znajomość Daeva jest gorsza niż myślałem.

Jesteśmy błogosławieni. Koniec historii.

Zawsze chciałem pójść do Asmodae, choćby na krótką chwilę, tylko żeby zobaczyć je na własne oczy.

Alternatywnie chciałem pójść do Otchłani, żeby poznać Asmodianów "osobiście". Zamiast tego wysłano mnie tutaj. Nie doświadczyłem ani jednego wrogiego ataku.

Jednak wiem, że można mnie dlatego mieć za szczęściarza. Asmodianie pewnie nie podzielają mojej ciekawości. Ach tak, twoja misja ...?

Całkowity sukces.

Ach, wiedziałem, że ci się powiedzie. Tak samo jak wiedziałem, że rozkwitniesz w niebezpiecznym otoczeniu Asmodae.

Powinieneś[f:"Powinnaś"] mi opowiedzieć o twoich doświadczeniach. Może po to, żeby lepiej zrozumieć tych, których nazywamy dzisiaj naszymi wrogami ...?

Przynajmniej zadałeś[f:"zadałaś"] Lefarystom ciężki cios, co z pewnością nawet w twoich oczach może być tylko czymś dobrym. Dobra robota!

Zabij: [%dic:STR_DIC_M_IDDF3LP_LehparEleShamanNmdDQ_45_Ae] ([%2]/1)

Zdaj raport [%dic:STR_DIC_N_Keas]owi

Idź do laboratorium Alquimii i pokonaj wysoką kapłankę Esras, jedną z tamtejszych przywódczyń.

Kapitan zarządzający Keas jest zafascynowany Asmodianami. Usłyszał o wysokiej kapłance Esras, przywódczyni Lefarystów w Asmodae i zaproponował, żebyś zabił[f:"zabiła"] ją w ramach "psychologicznego eksperymentu", żeby zgłębić naturę Asmodianów.

Przedostałeś[f:"Przedostałaś"] się do Asmodae, znalazłeś[f:"znalazłaś"] Laboratorium Alquimii i zabiłeś[f:"zabiłaś"] Esras. Po twoim powrocie Keas podziękował ci i nagrodził cię.

Nowa misja: [%questname] Aktywna: [%questname]