Byłem zaskoczony, że Daeva ważą się przybywać do tego niebezpiecznego miejsca.

Walczą tak zacięcie w imię pokoju, to godne podziwu.

Chcę ich wspierać, ale oczywiście nie mogę rozdawać swoich towarów. Ja także muszę z czegoś żyć.

Przyjrzyj się moim towarom, Daeva.

Kup przedmioty Sprzedaj przedmioty

W tej chwili niczego nie sprzedaję. Uzbrój się jeszcze w odrobinę cierpliwości.

Kończysz rozmowę.