Krocz w cieniu Azphela.
Chętnie bym awansował, ale nie udaje mi się czymś wyróżnić. Moja twarz i moja postura są całkowicie przeciętne.
Nawet moje imię jest zwyczajne. Jestem niemal pewien, że w co drugiej wiosce jest jakiś Gilling.
Nie, żebym z tego powodu był zgorzkniały lub w złym nastroju. Mówię tylko, że to czasem denerwujące.