3. Miesiąc, Dzień 14

Myślę, że popełniłem ciężki błąd.

Przemierzając szczelinę, nie myśleliśmy do przodu. Mieliśmy tyle zapału, byliśmy dumni, udowadniając odwagę Legionu Krwistej Mgły.

Gdy odkryliśmy w Świątyni Ognia skarb, ryczeliśmy z radości, nie przeczuwając, co jest przed nami.

Mój ostatni radosny dzień? Czy jestem teraz więźniem?

3. Miesiąc, Dzień 16

Miałem rację. Kromede związała mnie z tym miejscem.

Jak ją widzę, to zapiera mi dech w piersiach. Jest taka piękna! Należy do innego, lepszego świata.

Teraz, jak wiem już, jaka jest potężna, jaka bezlitosna, to jestem śmiertelnie przerażony.

Dlaczego osadziła mnie tutaj w więzieniu? Trudno mi to wyczuć.

6. Miesiąc, Dzień 5

Kromede jest niczym drugie słońce w tym smutnym podziemnym świecie.

Często myślę o Elysea, Agairon i Hannet. Ale moje wspomnienia wydają się... zamazane, nudne. Miłość tak szybko by nie wyblakła. Nie prawdziwa miłość.

Nie. Nawet, kiedy zostałem uwięziony w Asmodae, w Świątyni Ognia, na zawsze... to jestem szczęśliwy, jak długo mogę zostać u boku Kromede.

Zastanawiam się, czy ona kocha mnie tak mocno, jak ja ją...

8. Miesiąc, Dzień 28

Kromede zaprowadziła mnie do pokoju, który do samego sufitu wypełniony jest skarbami i rozkazała mi go strzec.

Zaczarowała mnie. Żeby mnie chronić, mówi, ale... czuję się ciężki. Jak z ołowiu. I jak na mnie popatrzyła... to nie wyczułem w jej roześmianym spojrzeniu cienia radości.

Jest mi to obojętne! Chcę być tylko blisko niej. Bycie z dala od niej jest męką! To miejsce jest dobre. To moja ojczyzna.

13. Miesiąc, Dzień 4

Słyszę rzeczy.

Najpierw myślałem, że to statuy strażników płaczą, ale obserwowałem je cały dzień, nie ruszają się.

Gdy się dokładniej przysłucham, to słyszę jak ktoś błaga. "Proszę, pomóż mi!" Bez końca. Bez końca.

Pewnie tracę rozum!

15. Miesiąc, Dzień 13

Rozmawiałem z Agnitą, która jest związana ze świętym kielichem.

Opowiedziała mi historie o okrucieństwie Kromede. Och, tak się boję!

Za każdym razem, kiedy do mnie przychodzi, krew mrozi mi się w żyłach. Jak ją rozzłoszczę, to mnie zlikwiduje, tak jak kiedyś zlikwidowała Agnitę.

Jak mogłem pokochać takiego bezlitosnego, bezdusznego potwora bez serca?

42. Miesiąc, Dzień 25

Agnita zapytała mnie czy chcę uciec, wrócić do domu...

Dopóki byłem pod wpływem czasu Kromede, to myśli o domu przychodziły... z trudem. Ale odkąd związała mnie z komnatą skarbów, to często myślę o Elysea i Hannet.

Ale... Agnita zostałaby sama w ciemności, gdybym odszedł. Nie mogę jej opuścić.

A wola Kromede jest o wiele silniejsza, niż moja...