A-psik! A-aaaaa-psik!
To się nigdy nie kończy.
Energia Balaurów stare drażni moje nozdrza.
Jest tu po to, by pracować w twierdzy, niech te alergie świśnie ogień Otchłani.
Ale tak jak widzisz, strzegę tu jedynie Philona. Philona, który mnie ignoruje. Uważaj.
Hej! Philon! Przyjaciel Sulli! Słuchasz mnie?
Ktoś w Sanctum pozwolił sobie na podły żart w stosunku do mojej osoby.
A-psik!
Przydałby się jakiś uspokajający eliksir, ale potrzebna mi energia, by pozbyć się kilku: [plur][%dic:STR_DIC_M_LF4_B_Xipeto_Stone_53_An]. Chyba że załatwisz to za mnie?
Myślę, że dwadzieścia wystarczy.
Musisz zbliżyć się do nich bezszelestnie. A-a-psik!
Czego ja z oczywistych powodów nie dam rady zrobić.
ALEŻ mam alergię na Balaury!
Czuję się o wiele lepiej, dziękuję że pytasz.
Och, cudownie! Sęki usunięte, eliksir zażyty.
Możesz już iść.
A-aaaa-aaa-psik!
Upoluj: [%dic:STR_DIC_M_LF4_B_Xipeto_Stone_53_An] ([%2]/10).
Porozmawiaj z: [%dic:STR_DIC_N_Croton].
Zlikwiduj Łotrowe Sękacze dla Vriusa, który ma wrażliwy nos i ciągle kicha.
Vrius kichał nieustannie z powodu swojej alergii na Balaurów.
Skarżył się na to, że musiał strzec Philona, i powiedział, że chciałby zażyć eliksir.
Podczas gdy odpoczywał, pozbyłeś[f:"pozbyłaś"] się sęków, a twoje starania wyraźnie go ujęły.