Witaj w garnizonie Legionu Złotego Pióra.
Przybyłem z Pepe do Katalam nie tak dawno, a wydaje się, jakby upłynęło dziesięć lat.
A potem sytuacja z Asmodianami i Balaurami rozwinęła się w nie najlepszym kierunku i nawet własne oddziały nie są pomocne.
Myślę, że skoro nie pomagają, to byłoby dobrze, gdyby przynajmniej nie przeszkadzały.
W tym przypadku można jedynie pokręcić głową.