Ach, [%username]. [%userclass], jeśli się nie mylę, prawda? To dobrze trafiłeś[f:"trafiłaś"], bo skoro jesteś [%userclass], to mam dla ciebie skrzynię Konsorcjum.

Założyciele Legionu Konsorcjum chcieli okazać najlepszym członkom swoją wdzięczność, dając im te skrzynie za zakończone powodzeniem misje.

Mam nadzieję, że zebrałeś[f:"zebrałaś"] swoje medale. Ile masz medali?

Mam 10 medali Konsorcjum. Mam 20 medali Konsorcjum. Mam 40 medali Konsorcjum.

Za 10 medali Konsorcjum ta wspaniała skrzynia będzie twoja.

Możesz też oczywiście poczekać, aż będziesz miał[f:"miała"] 20 lub 40 medali i dostać jeszcze wspanialszą skrzynię. Ale większość Konsorcjan nie lubi czekać. Wiedzą, że jutro może nie nadejść.

Ale to zależy od ciebie, [%username]. Chcesz dostać skrzynię? Chcesz dzisiaj pożyć?

Jutro może nigdy nie nadejść. Jeszcze poczekam.

Czy masz 20 medali Konsorcjum?

Dwadzieścia medali oznacza, że przeżyłeś[f:"przeżyłaś"] 20 zleceń. Lordowie muszą się do ciebie uśmiechać podczas bitwy. Może zainteresuje cię ta oto skrzynia, [%username]?

Za 20 medali będzie twoja...

Tak, daj mi ją! Jeszcze pooszczędzam.

Skoro zebrałeś[f:"zebrałaś"] 40 medali Konsorcjum to musisz być niewiarygodnie odważny[f:"odważna"] lub mieć cholerne szczęście. Jak tak na ciebie patrzę, to wydaje mi się, że nie brak ci obydwu.

Ale zebrałeś[f:"zebrałaś"] 40 medali, co nie jest prostym zadaniem.

Chcesz zobaczyć, co dostaniesz za 40 medali?

Och, mam nadzieję, opłaciło się czekać! Jeszcze się nad tym zastanowię.

Czasami skrzynie te są pełne wartościowych rzeczy, a czasami rupieci, które można znaleźć na cmentarzu Shulaków. Nigdy nie wiadomo.

Samo życie, nieprawdaż? Niektóre dni są dobre, a inne trochę mniej.

Łowiłeś[f:"Łowiłaś"] kiedyś ryby? Czasem złapie się wielką rybę, a czasem nic. Tak samo jest z tymi skrzyniami Konsorcjum. Czasem jest to złoto, a czasem nic.

Samo życie, nieprawdaż? Bierzesz, co dostajesz.

Mam nadzieję, że tym razem trafi ci się wielka ryba.

Czasami jakiś Konsorcjanin złości się z powodu zawartości swojej nowej skrzyni. Wiesz, co mu wtedy mówię? Mówię mu, że mam kozaki, które są starsze, niż jego gniew.

Nie wiem co prawda, co by to miało znaczyć, ale działa i zamykają gębę. Chcesz mnie o coś zapytać? Dobrze, dobrze. No to znikaj.

Wydałem właśnie moją ostatnią skrzynię Konsorcjum, [%username].

Możesz przyjść trochę później? Zamówiłem już nową dostawę.

No dalej, młokosie, otwórz twoją skrzynię. Denerwuję się tak, jak ty.

W imieniu Legionu Konsorcjum dziękuję ci za twoją ciężką pracę i odwagę w walce.

Oddanie i broń, [%username]!

Masz dziurę w kostce? Myślę, że przeliczyłeś[f:"przeliczyłaś"] się co do twoich medali Konsorcjum.

Przyjdź, kiedy będziesz mieć wystarczająco dużo medali.