...

O rany, nie! Balaurowie, dziwne szczeliny i kto wie, co jeszcze? Co się dzieje? Jak dostali się tu Balaurowie?

A więc, skoro zasady nie pomagają w sytuacjach kryzysowych, to po co one są? Chciałbym to wiedzieć, jang!

Daj mi Kartę Komunikacyjną i idź z powrotem do środka.

Mam tu jakąś. Czy to konieczne? Co, drobiazgowość to twoje nowe imię?

To nie jest karta, Daeva. Nie wiem, co to jest, ale to nie karta. Zasady to zasady, Balaurowie czy nie, jang!

Naprawdę? Czy to nie ważniejsze, żeby zabić Balaurów?