Czy przyniosłeś[f:"przyniosłaś"] kilka prastarych pieczęci ze Skarbca Balaurów?

Nie są zbyt wiele warte na wolnym rynku, ale Sanctum niedawno zleciło nam zbieranie ich dla celów badawczych.

Wszyscy Daeva, którzy przynoszą nam prastare pieczęcie, są nagradzani Punktami Otchłani. Stan i wiek pieczęci określają nagrodę.

Mam niewielką prastarą pieczęć. Oto zwykła prastara pieczęć. Oto duża prastara pieczęć. Czy ta ogromna prastara pieczęć jest prawdziwa?

Rzeczywiście to prastara pieczęć, ale jedna z najmniej wartościowych, jakie istnieją.

To był produkt masowy, widzisz? Dlatego brakuje im finezji i jakości sztuki rzemieślniczej, z których słyną inne pieczęcie.

Mimo to ciągle jeszcze jest wartościowa i powinieneś[f:"powinnaś"] zostać nagrodzony[f:"nagrodzona"] za to, że zwróciłeś[f:"zwróciłaś"] ją elysejskiemu narodowi.

Ach tak, rzeczywiście! Niestety uszkodzenie, którego doznała, delikatnie mówiąc, jest znaczne. To obniża jakość, chociaż gdyby nie to, byłoby to wspaniałe znalezisko.

Balaurowie nie mają żadnego szacunku dla naszej historii... ani naszej kultury. Zabierają nasze najbardziej wartościowe skarby i gromadzą je obok martwych niewolników i innych śmieci. Gdy widzę taki skarb w takim stanie... wpadam w prawdziwą wściekłość!

Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby to odrestaurować, chociaż nie mam zbyt wielkich nadziei.

Słowo daję! Spójrz tylko na to!

W dzisiejszych czasach ani razu nie udało nam się wytworzyć pieczęć podobnej jakości. Kunsztowność jest zadziwiająca, a staranność i dokładność, z jaką wykonano tę kreację, jest niezmierzona.

Zostanie to wysłane bezpośrednio do Sanctum.

Ja... Ja nie wiem, co powiedzieć.

Rzadko widzę coś takiego. Coś takiego obiło mi się już o uszy, z pewnością, ale trzymać to we własnych rękach, to rzadkość. To powinno się znaleźć w muzeum pod opieką prawdziwych kuratorów!

Nie próbuj mnie oszukać, [%username]. Widziałem[f:"Widziałam"] Deava, którym udaje się uciec ze Skarbca Balaurów. Są ogromnymi, pobłogosławionymi przez samą Ariel postaciami, a ich twarde jak stal spojrzenie obiecuje absolutną wytrwałość.

Nie jesteś do nich podobny[f:"podobna"], Deava. Nie mogę uwierzyć, że sam[f:"sama"] zdobyłeś[f:"zdobyłaś"] tę pieczęć. Nie mogę tego przyjąć.

Odejdź proszę.

Nie próbuj mnie oszukać, [%username]. Widziałem[f:"Widziałam"] Deava, którym udaje się uciec ze Skarbca Balaurów. Są ogromnymi, pobłogosławionymi przez samą Ariel postaciami, a ich twarde jak stal spojrzenie obiecuje absolutną wytrwałość.

Nie jesteś do nich podobny[f:"podobna"], Deava. Nie mogę uwierzyć, że sam[f:"sama"] zdobyłeś[f:"zdobyłaś"] tę pieczęć. Nie mogę tego przyjąć.

Odejdź proszę.

Nie, zachowaj je lepiej. Musisz zrozumieć, że istnieje limit dla twojego poziomu. Jeśli jednak staniesz się silniejszy[f:"silniejsza"] albo stracisz swoje punkty, w każdej chwili możesz do mnie wrócić.

Te pieczęcie to nie tylko ładne odznaki. Opowiadają nam historię Atrei i rozpraszają ciemność spowijającą nasze wspomnienia.

Są dla nas ważne, dlatego nagradzamy Punktami Otchłani tych, którzy ratują takie prastare skarby. Pracuj ciężko dla Sanctum, a zostaniesz sowicie wynagrodzony[f:"wynagrodzona"], Deava.

Oddanie i broń!

Przykro mi, [%username], ale nie wygląda na to, że przyniosłeś[f:"przyniosłaś"] mi jakieś prastare pieczęcie. Może pomyliłeś[f:"pomyliłaś"] je z czymś innym?

Większość z nich można znaleźć zazwyczaj w Skarbcu Balaurów. Poszukaj ich więc tam i przynieś je tutaj. Nagrodzę cię wtedy odpowiednią ilością Punktów Otchłani.

Oddanie i broń.