Daeva... masz może chwilę? Mój los wydaje mi się być spleciony z twoim i potrzebuję twojej pomocy. Gdyby nie to Obserwatorium, wróciłbym po śmierci do Rzeki Eteru i doświadczył dobroci Empiriańskich Władców.

Moje życie było długie, [%userclass]. Wszyscy moi przyjaciele wrócili do Rzeki Eteru. Nie płaczę po nich, bo mam nadzieję ujrzeć ich pewnego dnia. Byli dzielni i dobrzy, zaszczytem było ich znać.

Jednego z nich nie mogę jednak znaleźć, jego duch ukazuje się w moich snach i wyrywa mnie ze snu. Muszę wiedzieć, co się z nim stało.

Kto to?

Miał na imię Bollvig, wznieśliśmy się w tym samym okresie. Jego odwaga bojowa była wyjątkowa, wiele się od niego nauczyłem. Każdy chciał szukać schronienia w cieniu jego duszy. Miał przed sobą chwalebną przyszłość i bardzo go lubiłem.

Nie był typem przywódcy czy poplecznika. Pisana mu była inna, samotna droga. Był niestrudzonym wędrowcem, i nigdy dłużej nie zabawił w żadnym miejscu.

Co się z nim stało?

Nie wiem. Mówi się, że wyruszył do Elysea, by udowodnić swoja odwagę w obliczu naszych wrogów, ale nigdy nie dowiedziałem się, czy wrócił.

A teraz wzywa mnie Rzeka Eteru, jednak bez błogosławieństwa Bollviga skazany jestem na wieczne tu oczekiwanie. Proszę, [%username], pomóż mi.

Przyjmij Odrzuć

Dzięki, wielkie dzięki. Nawet Władcy Shedim powierzyliby ci swój los.

Kilka informacji, jakie posiadam, świadczy o tym, że Bollvig wyjechał do Elysea, ale nie wiem dokładnie dokąd. [%dic:STR_DIC_N_Epona] z Jaskini Czerwonych Grzyw może coś wiedzieć.

Ona też go znała. A jeśli cokolwiek w życiu potrafi, to właśnie wnioskować ze skąpego zakresu informacji. Odszukaj Eponę i wykorzystaj w praktyce to, czego się od niej dowiesz.

Krew za krew.

Boisz się podróży do Elysea? Tego bym się nie spodziewał. Wydajesz się być predestynowany[f:"predestynowana"] do wielkich zadań. Ale mimo to nasz los i nasze wybory nie idą czasem jedną ścieżką.

Nie mogę cię do niczego zmusić. Skoro ty nie chcesz mi pomóc, może znajdzie się ktoś inny.

Niech ciemność obdarzy cię pokojem.

Brr, co za ciemne miejsce. Już się nie mogę doczekać, kiedy znowu otrzymam coś do roboty! I to zimnisko... nawet niedźwiedzie polarne zamarzłyby tutaj!

Przybyłeś[f:"Przybyłaś"] tu tylko po to, by sobie postać i popatrzeć jak lamentuję? Czego potrzebujesz?

Wiesz, gdzie przebywa Bollvig?

Bollvig? Nie wiem... chociaż, czekaj. Teraz sobie przypominam. Myślę, że ciągle jeszcze jest w Elysea. Jeśli nawet wrócił, nic o tym nie wiem.

Wyruszał z kilkoma osobami do Elysea, by zdobyć sławę. Większość z nich wróciła. Mówi się, że podobno zakochał się po uszy w jakiejś chłopce Elyos, kto wie? W końcu słyszałam, że zajął część Heiron w Elysea i poprowadził armię nieumarłych.

Jego obszar nazywa się "Strefą Burzy"., albo podobnie strasznie. Elyosi zawsze są tacy melodramatyczni. Idź na szczyty Beluslanu, stamtąd będziesz mieć dobry widok. W pobliżu wodospadu znajduje się szczelina, w ten sposób przeniesiesz się do Strefy Burzy. Porozmawiaj potem z jednym z nieumarłych, może wskaże ci do niego drogę.

Dziękuję ci, Epono.

Ty... ty ze mną rozmawiasz? Jestem Rycerzem Cmentarnym, nikt ze mną nie rozmawia. Większość po prostu krzyczy lub zamierza się na mnie swoim mieczem, ale porozmawiać? Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio miło z kimś pogawędziłem.

Co mogę więc dla ciebie zrobić?

Szukam Bollviga.

Bollvig? Dobrze trafiłeś[f:"trafiłaś"]. Może tego po mnie nie widać, ale jestem kimś ważnym. Jestem jednym z doradców Bollviga.

Jestem pewien, że mogę umówić cię z nim na rozmowę.

Porozmawiaj z: [%dic:STR_DIC_N_Epona]

Udaj się do Strefy Burzy Heiron i porozmawiaj z [%dic:STR_DIC_N_DF3_Graveknight_Nesteto]

Betoni martwi się z powodu Bollviga i chciałby wiedzieć, jak mu się wiedzie. Odszukaj Bollviga i dowiedz się więcej o jego losie.

Betoni chciał wiedzieć, co stało się z jego przyjacielem Bollvigiem. Wysłał cię do Epony w celu rozpoczęcia poszukiwań.

Z pomocą Epony udało ci się spotkać w Heiron w Elysea Rycerza Cmentarnego. Na imię mu Nesteto i jest jednym z żołnierzy Bollviga.

Nowa misja: [%questname] Aktywna: [%questname]