Azphelumbra, młody[f:"młoda"] Daeva.
Gdyby Elyosi nie byli tak niezdecydowani i tchórzliwi, być może Aion nigdy nie rozpadłby się na dwie części.
Balaurów trzeba oczywiście niszczyć przy każdej sposobności. Jednak to Elyosi stanowią największe niebezpieczeństwo.
Z Balaurami wszystko jest przynajmniej jasne: należy ich zabić albo zostanie się zabitym. Ale słodkie słówka Elyosów zbyt często sprowadzały naszych poprzedników na manowce.
Dla młodych Daeva takich jak ty Wojna Tysiącletnia to tylko historia zawarta w bibliotecznych tomach i przekazywana w plotkach krążących po tawernach. Daeva i ludzie, którzy zginęli na tej wojnie, już o niej nie opowiedzą.
To do nas należy pomszczenie ich poprzez wymierzenie sprawiedliwej kary prawdziwym zdrajcom. Na rękach Pięciu Empiriańskich Władców Elyosów – z tego, co wiem, zwą się teraz "Władcami Seraphim" – jest teraz krew.
Ich negocjacje z Balaurami to zdrada stanu. Atreia legła w gruzach i możemy ją tylko uratować, wymierzając tym zdrajcom karę. Krew za krew!