Niech cię Lord Azphel błogosławi.

Nie ma wielu Archontów w Brusthonin. Hristi i ja jesteśmy jedynymi w tej okolicy. To utrudnia życie. Jest dużo do zrobienia.

Jestem chwilowo zajęta ustalaniem poziomu skażenia i składaniem raportu na ten temat Centurionowi Phyperowi i Vinduerowi.

To ważna praca. Odzyskanie Brusthonin zapewniłoby nam więcej ziemi uprawnej, aby wyżywić nasze oddziały. A wielu moich przodków żyło w Brusthonin, czuję się zatem związany z tą krainą.

Za Asmodae!