Między innymi przedmiotami znalazłeś[f:"znalazłaś"] małe stworzonko.
Nie masz pojęcia, czym może być to coś. Wije się, jeśli się mu nie przeszkadza, ale całkowicie nieruchomieje, gdy się go dotknie.
To niezwykle dziwny organizm. Może powinieneś[f:"powinnaś"] zanieść go do: [%dic:STR_DIC_N_Lamia].
Zakładam, że to dla ciebie żadna niespodzianka, ale tutejsze istoty zasadniczo się różnią od tych w Elysea czy też Asmodae.
Spójrz na przykład na to. Ten żuk jest prawie identyczny jak podobne gatunki, które występują w Poeta. Tylko że te małe nicponie przystosowały się do upału, a ich pancerze zmieniły kolor, by bardziej wtapiać się w otoczenie.
Cóż, skoro one są produktem swojego otoczenia, co to zatem mówi o nas? Mogłoby być zatem tak, że nie jesteśmy pobłogosławieni i że ci przeklęci Asmodianie są tak odrażający tylko z powodu środowiska Asmodae?
Ach, wybacz. Twoją specjalnością jest walka, a nie ewolucja genetyczna. Daj mi zatem jeszcze raz rzucić okiem na to małe stworzonko.
Cóż, moje zdziwienie... jest bezgraniczne! Jest do dla mnie całkowicie nieznany nowy gatunek... inny niż wszystko, co do tej pory widziałam.
Zanieś je proszę do: [%dic:STR_DIC_N_Actaeon], jak szybko potrafią cię nieść twoje nogi. Nikomu o tym nie opowiadaj i nikomu go nie pokazuj. Zrozumiano?
Widzisz tę dziurę? Wygląda, jakbym ją... noo? ... kopał kilka godzin?
Spędziłem już nad nią trzy dni! Powinniśmy z tego czegoś robić pancerze, cokolwiek to jest. To z pewnością przechyliłoby szalę wojny na naszą korzyść.
[%username], nie pokazywałeś[f:"pokazywałaś"] go nikomu innego, prawda? Mam głęboką nadzieję, że tego nie zrobiłeś[f:"zrobiłaś"].
Przed wieloma laty nasi przodkowie stosowali szczególny rodzaj magii, by karać najcięższe zbrodnie. Magia ta oddzielała duszę od ciała i więziła ją w nieożywionych obiektach.
To nie jest zwierzę, Daeva. To dusza jednego z najbardziej przerażających heretyków Elysei. Proszę, musisz go zanieść do: [%dic:STR_DIC_N_Dionera]. Tak szybko, jak potrafisz!
Musi kiedyś spaść deszcz. Eltnen nie uda się przetrwać w takich warunkach.
Actaeon? Minął już spory czas, odkąd mi coś przysłał. Już prawie sądziłam, że o mnie zapomniał.
Cóż, daj to. Wrzucę to do pojemnika z innymi rupieciami od niego. Ten komiczny koleś w bandanie bez wątpienia wkrótce się tu pojawi, by go odebrać.
Oto twoje wynagrodzenie. Actaeon nakazał mi wypłacanie stałej stawki niezależnie od dostarczanych dóbr. Jeśli ci to nie pasuje, musisz się zwrócić do niego.
Porozmawiaj z: [%dic:STR_DIC_N_Lamia]
Porozmawiaj z [%dic:STR_DIC_N_Actaeon]em
Porozmawiaj z: [%dic:STR_DIC_N_Dionera]
Znalazłeś[f:"Znalazłaś"] dziwne stworzenie. Przekaż je ekolożce Lamii i zobacz, czy będzie mogła coś z tym zrobić.
Znalazłeś[f:"Znalazłaś"] wijące się stworzenie w Twierdzy Reshanty.
Zaniosłeś[f:"Zaniosłaś"] je do ekolożki Lamii, która była bardzo zaciekawiona, gdy zobaczyła to stworzenie. Potem poprosiła cię o zaniesienie stworzenia do Actaeona.
Actaeon opowiedział ci, że to, co przyniosłeś[f:"przyniosłaś"], jest zapieczętowaną duszą Daeva, który był jednym z najsławniejszych heretyków Elysei. Poprosił cię o zaniesie jej do Dionery.
Dionera zdawała się nie doceniać jego wagi, mimo to zapłaciła ci.