Arieluma! Co mogę dla ciebie zrobić?

Nasz Legion Złotych Piór nie jest wprawdzie sławny, ale składa się z weteranów z dużym doświadczeniem w walce.

W legionie nie mamy nikogo, kto pochodziłby z potężnej rodziny. Być może dlatego przełożeni w Sanctum zapominają o nas. Mimo to staram się pozostać optymistą.

Gdy przy tej okazji dobrze się sprawimy, przełożeni z pewnością ocenią nas inaczej, nawet jeśli chwilowo jesteśmy tylko pomocnikami dla Ekspedycyjnego Zakonu Rycerzy Sanctum.

Nie sądzisz?

Kończysz rozmowę.