Wszystko w porządku, [%username]?

Spójrz na niego, tego Kaindala... twarz jak tyłek Migotnika.

Widać to już tej twarzy – jeszcze nie wyrobił swojej normy żywicy.

Ulgorn natomiast – temu chętnie zajrzałbym do czaszki. Z nim nigdy nie wiadomo, co sobie myśli.

Może i tak jest lepiej. Aha, rozumiem.

Może i tak być. W każdym razie dba o to, żebyśmy zawsze działali bez zarzutu.

Kaindalowi można by prawie współczuć, ponieważ musi się użerać z Motgarem. To największy leń wszech czasów.

To, że Kaindal obchodzi się z nim tak łagodnie, to też pewien problem. Jeden porządny kuksaniec i Motgar mógłby może być nawet wart parę kinah.

Może.

O nie...

Jesteś tu, aby mnie odebrać, prawda?

To jego wina! Kaindal! Zmusił mnie do tego!

Weź się w garść...