Jesteś już w Reshanta wystarczająco długo, żeby dowiedzieć się czym jest Stalowa Krypta. To przeklęte miejsce, pełne cierpienia i b-b-b-bólu.
Podczas wcześniejszych dni wojny między Asmodianami i Elyosami ob-b-bydwie strony w-w-w-walczyły zaciekle o to p-p-pole. Niezliczona liczba Archontów straciła życie w bitwie. Najtragiczniejsze było w tym to, że wtedy nie było jeszcze kisków i dlatego prawie nieśmiertelni Daeva patrzyli ś-ś-ś-ś-śmierci w oczy.
Jednak nawet po śmierci ich duch w-w-w-walki jest jeszcze wyjątkowo silny. Zostają na polu bitwy, zagubione dusze, ch-ch-ch-ch-cholera, żeby na zawsze wędrować po tej równinie śmierci.
Nie wszystkie błąkające się dusze to Asmodianie. Także dusze strażników Elyosów pozostają na polu bitwy i walczą dalej.
Są tak bardzo przekonane o swojej misji, że bezpardonowo atakują każdego Asmodiana, jakiego napotkają.
Stare przysłowie mówi: "Kto raz stał się wrogiem, na zawsze nim pozostanie."
Moim ob-bo-bo-wiązkiem jest pomagać duszom Archontów spokojnie powrócić do Rzeki Eteru.
Ale jest tam z-z-z-z-zbyt dużo błąkających się dusz. Nie jest łatwo zapewnić im wieczny p-p-p-p-p-pokój.
Tak długo, jak walczą dusze strażników, dusze Archontów nie mogą zaznać spokoju. P-p-p-p-proszę uwolnij to miejsce od dusz strażników, żebym mógł zapewnić pokój duszom Archontów.
Dusze strażników błąkające się po Stalowej Krypcie to [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightFi_26_An], [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightRa_26_An] oraz [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightPr_26_An].
Zniszcz je, żeby dusze Archontów mogły spoczywać w spokoju.
Niech pokój ciemności będzie z tobą!
Uważasz, że to nieważne? Te dusze prześladują nas i krzywdzą nie tylko dusze Archontów, ale także żyjących asmodyjskich Daeva!
Jak m-m-m-m-m-am ci wytłumaczyć te okropności?
Czy zniszczyłeś[f:"zniszczyłaś"]: [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightFi_26_An], [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightRa_26_An] oraz [plur][%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightPr_26_An]?
Achh, znakomicie! Dziękuję ci. Cóż za ulga!
Teraz, gdy nie ma już strażników Elyosów, dusze wielu Archontów mogą spocząć w spokoju. Na polach bitwy może błąkać się jeszcze więcej strażników Elyosów. Jeśli jakichś spotkasz, zniszcz ich proszę.
Niech Empiriański Lord Marchutan cię błogosławi!
Usuń Duchy Elyosów, które wałęsają się przy Stalgrabie.
[%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightFi_26_An] ([%2]/5)
[%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightRa_26_An] ([%5]/3)
[%dic:STR_DIC_M_Ab1_1132_UndeadLightPr_26_An] ([%8]/2)
Zdaj raport: [%dic:STR_DIC_N_Ganglot].
Duchy Strażników Elyos, które wałęsają się przy Stalgrabie, uniemożliwiają spoczynek Duchom Archontów. Usuń wiecznego Wojownika Miecza, wiecznego Strażnika i wiecznego Georomantyka, by odesłać Duchy Archontów do Rzeki Eteru.
Ganglot pomógł Archontom, którzy ponieśli śmierć w Stalowej Krypcie, powrócić do Rzeki Eteru, żeby tam mogli spoczywać w spokoju.
Problemem było to, że dusze strażników Elyosów prowokowały dusze Archontów i nie pozwalały im zaznać spokoju. Żeby mu pomóc, zniszczyłeś[f:"zniszczyłaś"] dusze strażników Elyosów.