Arieluma!

Myślę, przy zgłaszaniu się na ochotnika na ten posterunek musiała mnie ogarnąć jakaś pomroczność. Asmodianie są wszędzie!

Ale rozkaz to rozkaz i wkrótce przybędzie więcej Daeva, żeby mnie zmienić...

... taką przynajmniej mam nadzieję.

To brzmi tak, jakby potrzebna ci była pomoc.