Czego chce Daeva?

Daeva przybywa z daleka? Zna się na rzeczy?

Może potrafi powiedzieć Maorinerkowi, dlaczego klienci odpłacają mu się zniewagami, a nie kinah.

To tylko biznes, prawda? Czasem są nawet kłopoty! Ktoś zawsze ma dług, jednak złe słowa zamiast negocjacji są nie do zaakceptowania.

A co się stało? Bywaj.

Nieuprzejmy Luelas często kupuje przyprawy. Maorinerk zawsze sprzedaje dobre towary, jednak Luelas mówi, że tego miesiąca nie są tak dobre, jak wcześniej.

Marnej jakości. Marnej, mówi! Warunki transakcji są jasne: żadnej wymiany, żadnego zwrotu pieniędzy. Nie ma powodu do złości – to jest interes.

Dlaczego nazywa mnie Sapienem? Sapienem! Właśnie tak!

Dlaczego jest to zniewaga? Bywaj.

Dlaczego? Dlaczego? To jest zniewaga dla wszystkich Shugo!

Nie jesteśmy Sapienami! Czy Daeva robiłby interesy z Krallami czy Dukaki? Głupie, okrutne stworzenia. Ani trochę nie przypominają Shugo.

Maorinerk ciężko pracuje, żeby wszystko było w porządku. I to ma być podziękowanie?

Proszę o wybaczenie.