Jakieś nowiny?!

Arf. Dłużej tego po prostu nie zniosę. Jak długo Svasuth będzie zamieniał moje życie w Otchłań?

Wiem, że jest artystą, musi więc być trochę niespokojny... ale dotarcie aż tu do Gelkmaros jest chyba lekką przesadą, prawda?

Kiedy to tutaj minie, zbiorę się na odwagę i złożę wypowiedzenie. Naprawdę. Przysięgam!

Życzę dużo szczęścia!