Azphelumbra.

Stoję tu cały dzień, więc mam czas na myślenie o wielu rzeczach i przyszło mi do głowy kilka dobrych pomysłów na to, jak można poprawić morale Archontów, stacjonujących w Otchłani... chodzi o to, że wyczerpani Archonci nie wygrywają bitew.

Na początek dobrze byłoby tak ułożyć racje, żeby codziennie nie musieli jeść tego samego. Korzystne byłyby też ciepłe i wygodne śpiwory.

A gdyby tak jeszcze od czasu do czasu ściągnąć trochę rozrywki z Pandemonium, wyszłoby to im na dobre. Na przykład barda Araisona. Gdyby była możliwość poznania go, moje morale zapewne rozsadziłoby sufit... Wiesz, co mam na myśli.

Aż za dobrze...