Arieluma!
Achhh, Balaurea! Nie mogę uwierzyć, że jestem w takim egzotycznym kraju. Myślałem, że pozostanę na zawsze schwytany w Polu Eteru.
Tak, tak. Nigdy nie żałowałem, że stałem się Daeva, ale czasami marzyłem, żeby więcej popodróżować przed wzniesieniem się. Mógłbym objechać wszystkie zakątki Inggison i odkrywać kreatury, o których teraz czytam tylko w książkach.
Ale przynajmniej udało mi się dotrzeć tutaj, do Balaurei. Na tę chwilę zaspokoi to mój głód odkrywania tego, co nowe.