Co tam się dzieje?!

Muszę powiedzieć: to najdziwniejsze zlecenie, jakie kiedykolwiek otrzymałem.

Najpierw mam pokonać Strigiki, a potem pozbierać ich pióra i szczątki, żeby Feles mogła je zbadać.

Wiem, że wybrali mnie ze względu na moje zainteresowanie ekologią, ale nie liczyłem się z tym.

Los obiera czasem dziwne ścieżki.