W...W...Witam! *czka*

Niech cię chrani ręka Arliel... ee... Ariel *czka*!

Z powadu powrotu Issona jako lefaryjskiego rewolucjonisty lu.. ludzie tapią swe smutki w aloholu. Ale to nicz, ja pokażę temu... temu niecznemu Leffaryszcze! Poczczekaj tylko, aż dosztanę go w swoje ręcze!

Diamonte szeleje! Wisz, ja.. jak potrafią wściec się ko... kobiety. Uwaga!

On sie do nich przyłęczył tylko z pregnienia semsty, aallee poże... pożu... *czka* pożałuje tego. Nie chceesz przepadkiem postewić mi kolajki, Daeva?

Myślę, że masz już dosyć.