Arieluma!
Witaj.
Nigdy bym się nie spodziewał, że skończę jako strażnik wioski. Byłem takim zdolnym Wojownikiem Miecza! Powinienem być Daeva! Moi rodzice zawsze chwalili się swoim synem, przyszłym Daeva! Ale wygląda na to, że nie da się uciec przed swoim przeznaczeniem.
Czasami widzę, jak ludzie na mnie patrzą, a to boli. Dobrze wiem, co sobie myślą.
Czy to była wina moich rodziców, że tak chwalili się swoim synem? Czy to dlatego się nie wzniosłem? Naprawdę nie mogę ich za to obwiniać, zgadza się? Nie żyją już. Są martwi i rozczarowani. Och, gdybym miał skrzydła!