Tu jesteś. Czekałam na ciebie.
Podobno relikt Siel stanowi poważne zagrożenie. Oczywiście słyszałam też o Israphelu.
Poza tym byłoby lepiej, gdyby teraz nie mówić o niczym Kahrunowi. Wygląda też na to, że niektórzy weterani już o tym wiedzą.
W każdym razie teraz nie możemy odpowiednio zająć się Israphelem. Otrzymaliśmy mianowicie raport, który mówi, że coś się szykuje wśród Balaurów.
Dlatego proszę cię, żebyś udał[f:"udała"] się do: [%dic:STR_DIC_W_LDF4a_SZ_C1_01] i dowiedział[f:"dowiedziała"] się, o co chodzi.
[%dic:STR_DIC_N_Nyitia] poinformuje cię o dokładnych okolicznościach.
Garnon cię przysyła? Przecież już wezwałam oddziały ochronne ...
Ehm, nie chodzi o to, że ci nie wierzę. Chciałam się tylko upewnić, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Wezwałam wsparcie, ponieważ w ostatnim czasie Drakany coraz częściej poruszają się podejrzliwie.
Pojawiają się tu i ówdzie i wygląda na to, że czegoś szukają ...
[%username]. Udaj się szybko do: [%dic:STR_DIC_W_LDF4a_SZ_C1] i dowiedz się, czego szukają Drakany.
Dobrze byłoby przy tym pokonać kilka: [%dic:STR_DIC_M_LDF4A_C1_DrakanRa_noble_58_An], aby byli bardziej rozmowni.
Coś poważnego stało się na Posterunku Zewnętrznym Badaczy Rozłamu?
Jak bardzo to poważne?
To nie do wiary! Tiamat wiedział już o istnieniu Obrończyni...
Ach! Winien ci jestem wyjaśnienie. Istnieje możliwość zapieczętowania mocy reliktu Siel.
W tym celu wykorzystuje się moc opiekunki reliktu: [%dic:STR_DIC_N_Oriatia].
Jej istnienie było trzymane w ścisłej tajemnicy. W jaki sposób Tiamat się o niej dowiedział?
[%username], nie ma teraz na to czasu. Jeśli Obrończynię odnajdą jako pierwsi Balaurowie, będzie to nasz koniec.
Jej ostatnie miejsce pobytu znane jest pod nazwą: [%dic:STR_DIC_W_LDF4a_SZ_B2_09]. Udaj się do tego miejsca i poszukaj Obrończyni.
("Idź do szczeliny, tam, gdzie w głębi na wieki umyka jawność.")
(Gdy dotykasz ją ręką, możesz usłyszeć głos.)
(Głos otacza szczególna, czysta energia. Za pomocą tego znaki Protektorka pewnie chciała cię poinformować o miejscu swojego pobytu.)
Wygląda na to, że odnalazłeś[f:"odnalazłaś"] miejsce pobytu opiekunki.
Jednak chyba nie wpadniesz na głupi pomysł opowiedzenia o tym Garnon?
Garnon zdradzi jeszcze Asmodianom miejsce pobytu opiekunki, a gdy to się stanie, jej siła dostanie się w ich ręce.
Może się okazać, że w decydującym momencie pomieszają nam szyki. Sam[f:"Sama"] się przekonałeś[f:"przekonałaś"], jak szczwani potrafią być Asmodianie.
Ostatecznie szalę równowagi przechyli ta strona, która ma większą moc, dlatego mówię ci Daeva, który[f:"która"] stoisz przed utraconym pokojem, porzuć wszelką naiwność.
Najlepiej samemu[f:"samej"] wyruszyć na poszukiwanie opiekunki.
[%username].
O co chodzi tym razem?
Lefar... Nie, Israphel...
Ma rację w tym, co mówi. Garnon nie musi się o wszystkim dowiedzieć.
Wyrusz, aby samodzielnie poszukać opiekunki.
Jedno tylko nie daje mi spokoju ... Dlaczego Israphel przeszedł na stronę nas, Elyosów.
Hmm ... Nie rozumiem tego. Nie można go rozszyfrować.
Idź do: [%dic:STR_DIC_W_LDF4a_SZ_OP_01].
Porozmawiaj z [%dic:STR_DIC_N_Garnon].
Porozmawiaj z: [%dic:STR_DIC_N_Nyitia].
Pokonaj: [plur][%dic:STR_DIC_M_LDF4A_C1_DrakanRa_noble_58_An] i dowiedz się, czego szukają Balaurowie.
Wróć do [%dic:STR_DIC_N_Garnon].
W Podziemnym Warsztacie Devarim poszukaj śladów opiekunki: [%dic:STR_DIC_N_Oriatia].
Przeszukaj: [%dic:STR_DIC_I_QUEST_41216A].
[%dic:STR_DIC_N_Israphel] cię wezwał. Możesz się z nim spotkać za pomocą: [%dic:STR_DIC_ILDF4a_FOBJ_Q10051].
Zdaj raport [%dic:STR_DIC_N_Killios]owi.
Rozkaz: Wygląda na to, że jest pewien problem z Balaurami. Udaj się do rady Sarpan i porozmawiaj z Garnon.
Garnon poprosiła cię, żebyś dowiedział[f:"dowiedziała"] się, czego szukają Drakany.
Udało ci się dowiedzieć, że Drakany szukają opiekunki, która wie, jak można zapieczętować relikt Siel.
Garnon poinformowała cię, że koniecznie należy odnaleźć opiekunkę zanim się to uda Asmodianom. Udałeś[f:"Udałaś"] się do Ruin Jotuna i rzeczywiście odnalazłeś[f:"odnalazłaś"] ślady opiekunki.
Gdy poszedłeś[f:"poszłaś"] za tymi śladami, zaskoczył cię atak Asmodianów. W tym momencie największego niebezpieczeństwa pojawił się Israphel i uratował cię.
Israphel ostrzegł cię przed przekazaniem Garnon informacji na temat opiekunki, ponieważ będą mogły one również wpaść później w ręce Asmodianów.
Po tym, jak opowiedziałeś[f:"opowiedziałaś"] o tym zagrożeniu Killiosowi powiedział on, że powinieneś[f:"powinnaś"] lepiej rozpocząć poszukiwania opiekunki na własną rękę.