Niech Azphel cię strzeże!

Jest tu tyle pracy... i mam wyrzuty sumienia, że pracuję w twierdzy, podczas gdy inni muszą się trudzić na froncie. Tam są wystawieni na ciągłe zagrożenie ze strony Balaurów i Elyosów.

Jestem tu, żeby szkolić rekrutów, przy tym zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństw, na które muszę ich przygotować. Moje miejsce jest tam przy moich Archontach, walczących z wrogiem!

Dobrze się zastanów, czego pragniesz, bo może się spełnić.