Hmm? Czego sobie życzysz?

Och, och, och... jest taki wspaniały, och, och... przygotuj się, żeby mnie złapać! Mogę zemdleć, jak na mnie spojrzy!

Kto? Mój milutki Araison, oczywiście! Przychodzę tu każdego dnia, żeby słuchać jego czarującego głosu. Bez niego moje życie nie miałoby sensu! Jeśli kiedyś odejdzie, to chyba rzucę się z okna. Tak, to byłoby naprawdę romantyczne...

Kilka wieczorów temu powiedział mi... że jestem jego ulubioną fanką!

No to cudownie.