Poczuj tylko aromatyczne powietrze Otchłani...
Właściwie żal mi Reginlief. Prawie rozumiem jej cynizm...
Nawet jeśli wszyscy wykonują dobrą robotę, ta ciągła harówka sprawia, że człowiek wpada w monotonię.
Nawet stary nieśmiały Geri zrobił się uparty w kwestii pracy. Z każdym konfliktem staje się coraz bardziej nieprzyjemny.
Wszyscy za bardzo przejmują się tu pracą.
Ciągle atakują Reginlief... "Musisz podejść do sprawy poważniej!". Ale przecież wykonuje dobrą robotę, nie rozumiem, o co im chodzi.