Rzeka! Eter! Nie, jest jakiś powód, dla którego tu jestem...

Czasem przypomina mi się światło, na urodzajnej ziemi. Mam przeszłość rolnika?

Nie mam pewności. Setki lat, krzyki... skąd ten płacz? I kto jest winien?

Tak wielu odeszło. Słyszę Rzekę Eteru! Och, dlaczego nie mogę się w niej zanurzyć? Dlaczego?!

Triniel, ratuj te biedne dusze!