5. Miesiąc, Dzień 5

Eradis narzekał, ponieważ dynie w tym rok późno dojrzewały.

Prawdopodobnie przechwalał się, że wymyśli nowe danie, ale ciągle nie miał wszystkich składników.

Dostałem dziś list od mojego brata Manosa. Jeszcze nigdy nie odważył się nadać niczego przesyłką kurierską Shugo, dlatego dał go do dostarczenia Gano.

Manos pisze, że z jego zdrowiem jest kiepsko i że nie może więcej podróżować. Obiecałem, że wkrótce go odwiedzę i przyniosę mu lecznicze zioła.

5. Miesiąc, Dzień 6

Wczoraj na podwórzu widziałem kilku nieznajomych.

Czy to nie aby złodzieje plonów?

Powinienem odwiedzić Manosa w twierdzy i poprosić Spatalosa, żeby przysłał kilku strażników.

Jeśli wyruszę wcześnie rano, to wrócę przed zachodem słońca.

5. Miesiąc, Dzień 9

Ci złodzieje i ich pomagierzy trzymają mnie w niewoli od trzech dni.

Upatrzyli sobie nie tylko plony, ale cały dwór.

Powinienem był coś przedsięwziąć, gdy zobaczyłem ich po raz pierwszy - sam narobiłem sobie tego bigosu.

Manos z pewnością otrzymał już mój list. Będzie się dziwił, dlaczego nie przychodzę i pośle kogoś do dworu. Jest moją jedyną nadzieją.

5. Miesiąc, Dzień 10

W swoich rozmowach często wymieniają imię "Lefar".

Nazywają go "Lordem" i wyrażają się o nim z głębokim szacunkiem, chyba musi być ich przywódcą.

Dotychczas nie pojawił się nikt z Cytadeli Verteron.

Mam nadzieję, że mój brat nie pomyślał sobie, że po prostu zapomniałem go odwiedzić...

5. Miesiąc, Dzień 13

Jestem już u kresu.

Znaleźli odpis z księgi wieczystej. Teraz, jak go mają, nie ma żadnego powodu, by trzymać mnie przy życiu.

Zbierają się i szeptają między sobą. Zapewne ustalają, co ze mną zrobić.

Czy Manos nie wpadł na to, że coś musiało mi się przydarzyć?

Już po mnie...