Azphelumbra.
Nigdy nie myślałem, jak trudno jest po prostu strzec tej bramy.
Jeśli nie Czarne Szpony to Oktasydy – to nigdy nie ma końca!
Naprawdę nie tak o sobie wyobrażałem. Mam tu więcej do roboty w ciągu jednego dnia niż przez cały rok w Pandemonium