Psiakrew, ależ tutaj ciemno! Nie jestem w stanie czytać ani pisać, gdy jest ciemno, a nie mamy prawie drewna na ogień.

Wiem, wiem... ciemność nas wzmacnia. Już jako dziecko ciągle to słyszałem. Ci aroganccy Elyosi mają o wiele łatwiej, wygrzewają się na słońcu i nie muszą mordować się jak ja, odszyfrowując pismo od Ulgorna.

Ale znalazłem już przejściowe rozwiązanie. Nie tak jasne jak słońce, ale i tak Guheitun nie będzie już mógł więcej narzekać, że zużyłem całe drewno na opał.

Co takiego wymyśliłeś?

Tylko się rozejrzyj; jakie żywe stworzenia tu widzisz? [plur][%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i [plur][%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n], czy nie mam racji?

To ich świecące odwłoki. Służą tym owadom do tego, by przywabiać ofiary oraz chętnych do kopulacji partnerów, ale także my możemy posłużyć się ich naturalnym światłem.

Czy nie przestają świecić w momencie śmierci?

Nie, nie od razu; jeśli odwłok zostanie oddzielony od ciała, będzie świecić jeszcze przez kilka godzin.

Ale nie chcę cię zanudzać opowieściami o budowie owadów, a poza tym mam tu całą górę papierów do opracowania. [%username], zapoluj proszę dla mnie na [plur][%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i [plur][%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n] i przynieś mi ich [plur][%dic:STR_DIC_I_2105a]. Ja zajmę się papierami i poczekam na ciebie.

Chętnie ci pomogę. Nie mam ochoty latać za ciebie z łapką na muchy.

Wspaniale.

Dziękuję, [%username].

Nie zapomnij, tylko [plur][%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i [plur][%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n] dostarczą ci [plur][%dic:STR_DIC_I_2105a]. Myślę, że trzy światełka wystarczą, by ukończyć raport.

Proszę, pospiesz się, mam trochę pracy!

Zaraz się tym zajmę.

Dziwne, że inni bandyci jeszcze cię nie rozpłatali, [%userclass].

My, Asmodianie możemy przeżyć tylko, jeśli będziemy sobie nawzajem pomagać, kiedykolwiek jest to możliwe, i tylko działając razem we wspólnym celu. Możesz spokojnie odmówić mi pomocy, [%username]. Ale co będzie, jeśli będziesz potrzebować mojej?

Nie potrzebuję twojej pomocy, Vanarze.

Jesteś z powrotem. Bardzo dobrze.

Raporty już od dawna powinny być w wiosce. Tobu będzie się wściekał.

Oto co znalazłem[f:"znalazłam"].

Co to jest? Czy to ma być jakiś żart? Nie mów, że to wszystko, co przyniosłeś[f:"przyniosłaś"]...

Naprawdę nie wymagam od ciebie wiele, [%username]...

Zaraz będzie ciemno, a Guheitun dogasi ogień. I jak mam w takiej sytuacji dokończyć moje raporty?

Wrócę wkrótce.

Są idealne! Dziękuję, [%username].

Teraz mogę w końcu spisać te głupie raporty. Może Ulgorn i Tobu pozwolą mi wtedy zająć się prawdziwą robotą bandyty!

Załatw: [plur][%dic:STR_DIC_I_2105a] od: [plur][%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i: [plur][%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n] i zanieś je do [%dic:STR_DIC_N_Vanar]a.

[%collectitem]

Zbierz: [plur][%dic:STR_DIC_I_2105a], załatwiając: [%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i: [%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n], i zanieś je do Vanara, by mógł spisać raport, którego potrzebuje Ulgorn.

Vanar musi wykonać dla Ulgorna papierkową robotę. Nie jest jednak w stanie tego zrobić, bo w Zagłębiu Aldelle jest ciemno.

Poprosił cię, byś zapolował[f:"zapolowała"] na: [%dic:STR_DIC_M_spakyD_1_n] i [%dic:STR_DIC_M_SpakleD_1_n] i zebrał[f:"zebrała"] ich święcące naturalnym światłem odwłoki.

Zebrałeś[f:"Zebrałaś"] świecące kule i zaniosłeś[f:"zaniosłaś"] mu je, tak jak kazał. Ucieszył się ogromnie, że w końcu może spisać raporty, które zlecił mu Ulgorn.

Nowa misja: [%questname] Aktywna: [%questname]