Droga Polinio,

droga Kuzynko, wiem, że codziennie napawasz mnie dumą.

Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze.

Tak dawno niczego nie pisałem, że czuję się dziwnie trzymając w ręku pióro.

Wysyłam ci to za pośrednictwem tego[f:"tej"], który[f:"która"] przyniósł[f:"przyniosła"] mi stara księgę.

Księgę i wiele pytań.

Otrzymałem od niego[f:"niej"] dużo pomocy, księga musi więc być ważna.

Jak ci wiadomo, stare księgi w ogóle jednak nie są moją specjalnością.

Dlatego poleciłem cię jako ekspertkę. Nie bądź skromna – zbyt dobrze cię znam.

Pomogłabyś komuś, kto jest nadzwyczaj uprzejmy i szanowany.

Wiem, że masz dużo pracy, ale na pewno zabierze to tylko chwilę.

Mam nadzieje, że dobrze się rozumiesz z innymi kapłanami.

- Kales