Azphelumbra.
Vyuin wcale nie ma tak dużo pecha. Zawsze tylko dostrzega złe rzeczy, które go spotykają, a nie zauważa tych dobrych.
Przyznaję, że spotyka go dość dużo złych rzeczy. Ale też nie więcej niż każdego innego, jak sądzę...
W każdym bądź razie nie zwracaj uwagi na jego gadanie, że jest "przeklęty". To nonsens. Chyba każdy w końcu wie, że to nonsens, zgadza się?