Nie masz czasem przy sobie moskitiery, co?

Zawszę pójdę tam, gdzie Asmodae mnie potrzebuje. Chciałbym tylko, żeby nie była to właśnie ta dzicz...

Liczyłem na stacjonowanie w Pandemonium lub twierdzy Beluslan... W każdym razie w cywilizowanym miejscu!

Zamiast tego zmagam się tu z kurzem, owadami i wiatrem... Co za ciężki los.

Szczerze współczuję.